Zapowiedź 3 kolejki BPL. Niedziela i poniedziałek.

Czas na dalszą część zapowiedzi 3 kolejki BPL.

Niedziela:

West Brom-Chelsea 14:30

W pierwszym meczu w niedzielę zmierzą się drużyny co po dwóch kolejkach mają po jednym punkcie. Gospodarze, którzy grają bardzo słabo na początku sezonu podejmą mistrza Anglii. West Brom powinno mieć zero punktów bo dwóch kolejkach w pierwszym meczu zostali zdominowani przez Manchester City a w drugim beniaminek Watford był drużyną lepszą ale tego nie wykorzystał. Nowy nabytek Salomon Rondon musi mieć czas na przyzwyczajenie się do BPL. Dużo się mówi o odejściu gwiazdy drużyny Saido Berahino, którego pozyskać chce Tottenham. Bez niego na ten moment WBA by było jeszcze słabsze.

Mistrz Anglii po dwóch kolejkach zgromadził zaledwie 1 punkt. W meczu z Manchesterem City byli drużyną o wiele gorszą ale wg Mourinho wynik był fałszywy, zgodzić się można po powinno być więcej niż 3:0 i jak Chelsea miała wygrać jak pierwszy strzał na bramkę celny oddali w 70 minucie. Trzeba się nauczyć przegrywać. The Blues muszą ten mecz wygrać, nie mogą sobie już pozwolić na stratę punktów na początku sezonu. Bardzo słabo gra Hazard, Fabregas piłkarze, którzy w zeszłym sezonie napędzali grę Chelsea. Słaba postawa w obronie Ivanovica, który miał problemy zarówno z Montero jak i z Sterlingiem. Patrząc na formę obu drużyn, wielki mecz to nie będzie ale Chelsea musi go wygrać.

Everton-Manchester City 17:00

Na Goodison Park Everton podejmie aktualnego lidera Manchester City. Gospodarze w ostatnim meczu z Southamptonem zagrali bardzo dobre spotkanie wygrywając na wyjeździe 0:3. Świetnie zagrali Lukaku i Barkley. Everton wygląda dobrze na początku sezonu w pierwszym meczu z Watfordem powinni zgarnąć też 3 punkty ale beniaminek zagrał dobrze w ataku. Nadal nie wiadomo czy obrońca Evertonu John Stones zostanie.

Manchester City po dwóch kolejkach jest liderem BPL. Nie stracili jeszcze żadnej bramki a w ostatnim meczu wygrali zdecydowanie z mistrzem Anglii 3:0. W tej chwili to MC jest najlepszą drużyną w BPL, grają najlepszy futbol. W obu meczach dominowali i wygrali po 3:0. Dobra forma Silvy, Toure daje MC dużo z przodu. Do dobrej dyspozycji po kontuzji wraca Sergio Aguero, strzelił bramkę w meczu w Chelsea a powinien ich strzelić o wiele więcej. Obrona też gra bardzo dobrze, Kolarov często włącza się w akcję ofensywne i po jego wrzutkach City ma dużo okazji do bramki. Mangala z Kompanym grają dobrze na początku tego sezonu. Ciężko znaleźć słabe punkty w drużynie. Mecz zapowiada się ciekawie ale to goście powinni wygrać.

Watford-Southampton 17:00

Ostatni mecz tego dnia beniaminek Watford podejmie Southampton. Beniaminek po dwóch spotkaniach ma 2 punkty prezentując solidną grę. W meczu z Evertonem nie byli dużo przy piłce ale mieli za to więcej okazji na strzelenie gola i dwa razy prowadzili. W drugim meczu byli drużyną lepszą do WBA ale zabrakło precyzji i szczęścia. W tym meczu Watford tanio skóry nie sprzeda u siebie powalczą zapewne o 3 punkty

Southampton rozczarowuję na początku sezonu. Wywalczony punkt po dwóch spotkaniach to nie jest zadowalający wynik. Drużyna prezentuje się gorzej niż rok temu gdzie byli niespodzianką rozgrywek. Ostatnio przegrali u siebie 0:3 z Evertonem a w pierwszej kolejce też nie byli drużyną lepszą. Drużyna jeszcze przez długo czas będzie grała bez swojego podstawowego bramkarza Forstera a Stekelenburg to nie ten sam poziom. Do tego obronna gra słabiej niż w zeszłym sezonie, popełnia błędy. Atak jakoś funkcjonuję ale to nie jest jeszcze to na co stać drużynę. Wynik ciężki do trafienia może być remis albo skromne zwycięstwo któreś drużyny.

Poniedziałek

Arsenal-Liverpool 21:00

Na zakończenie kolejki w poniedziałek hit 3 kolejki BPL. Arsenal na Emirates podejmie Liverpool. Gospodarze po dwóch spotkaniach mają 3 punkty. Sensacyjnie przegrali w pierwszym meczu z West Hamem w którym nie popisała się obrona i Petr Cech, który zawinił przy obu bramkach. W drugiej kolejce gra wyglądała lepiej drużyna na wyjeździe pokonała Crystal Palace ale mecz nie był łatwy bo Crystal jest w dobrej formie na początku sezonu. Ładną bramką popisał się Olivier Giroud uderzając z nożyc. W tym meczu lepiej zagrała obrona z Cechem i udało się wygrać.

Livepool po dwóch kolejkach ma komplet punktów strzelając dwie bramki nie tracąc żadnej. Ostatnio pokonali beniaminka Bournemouth 1:0 po golu Christiana Benteke. LFC był lepszą drużyną miał okazję aby strzelić więcej bramek ale ich nie wykorzystali. LFC gra średnio w tym sezonie męczyli się w pierwszym meczu ze Stoke i jakby nie kapitalny strzał Coutinho i przepiękna bramka pewnie by go nie wygrali ale w drugim meczu grali lepiej. Nowy napastnik Benteke coraz lepiej się rozumie z drużyną, zagrał dobry mecz i to może być napastnik, którego brakowało LFC po odejściu Suareza. Mecz zapowiada się ciekawie, mecze tych drużyn zazwyczaj są interesujące i wygra po prostu lepszy.

Komentarze

  1. Witam Panie Bartoszu. Jestem oszołomiona Pańskim talentem i ilością wiedzy o piłce nożnej. Jest Pan niesamowity. Na pewno będę odwiedzać Pana blog bardzo często. Będzie z Pana doskonały dziennikarz sportowy. Pozdrawiam. :*

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Kolejna wygrana Manchesteru City w tym sezonie.