Pierwsza wygrana West Bromu w sezonie.
Stoke-West Brom
0:1 45+3 Rondon
Stoke podejmowało u siebie West Brom. Obie drużyny nie zachwycają w tym sezonie. Stoke o 3 kolejkach miało 2 punkty a West Brom ale bardziej gra gospodarzy mogła się podobać niż gra WBA. Minimalnie faworytem przed tym spotkanie było Stoke. Gospodarze od razu ruszyli do ataku piękny przerzut Adamsa z własne połowy do Dioufa w pole karne ale Dawson nie pozwolił mu na oddanie strzału i był rzut rożnym po której Shaqiri oddał strzał z ostrego kąta, który minął słupek bramki. W 24 minucie dobry strzał Morrisona ale Butland dobrze obronił jego strzał. Chwile później Gardner fauluje Affellaya dotykając go później w twarz, Holender nie wytrzymał i z otwartej ręki uderzył Gardnera w twarz i otrzymał czerwoną kartkę a Gardner otrzymał żółtą kartę i West Brom grał w przewadze. Dziwna decyzja bo Gardner pierwszy może lżej ale jednak uderzył Affelaya w policzek to kara powinna być taka sama. W 30 minucie Diouf dostał piłkę przelobował bramkarza ale później nie udało mu się oddać dobrego strzału głową bo przeszkadzał mu obrońca West Brom. Minute później gospodarze grali już w dziewiątkę. Charlie Adam otrzymał czerwoną kartkę ostro zaatakował piłkarze West Bromu ale na powtórce widać, że specjalnie jeszcze nadepnął na nogę piłkarza, sędzia boczny dobrze to widział i przekazał to wszystko do głównego, który pokazał Adamsowi czerwoną kartkę. Goście grali w przewadze i ten mecz musieli wygrać. Goście zaatakowali ale strzał Lamberta nie zrobił wrażenia na bramkarzu Stoke. W doliczonym czasie gry pierwszej połowy West Brom zdobyło bramkę, dośrodkowanie ze środka boiska w pole karne i Rondon strzałem głową skierował piłkę do bramki.
Mecz zakończył się wynikiem 0:1 dla gości. Stoke przegrało ten mecz przez dwie czerwone kartki bo jakby grali w pełnym składzie mecz by inaczej wyglądał.
0:1 45+3 Rondon
Stoke podejmowało u siebie West Brom. Obie drużyny nie zachwycają w tym sezonie. Stoke o 3 kolejkach miało 2 punkty a West Brom ale bardziej gra gospodarzy mogła się podobać niż gra WBA. Minimalnie faworytem przed tym spotkanie było Stoke. Gospodarze od razu ruszyli do ataku piękny przerzut Adamsa z własne połowy do Dioufa w pole karne ale Dawson nie pozwolił mu na oddanie strzału i był rzut rożnym po której Shaqiri oddał strzał z ostrego kąta, który minął słupek bramki. W 24 minucie dobry strzał Morrisona ale Butland dobrze obronił jego strzał. Chwile później Gardner fauluje Affellaya dotykając go później w twarz, Holender nie wytrzymał i z otwartej ręki uderzył Gardnera w twarz i otrzymał czerwoną kartkę a Gardner otrzymał żółtą kartę i West Brom grał w przewadze. Dziwna decyzja bo Gardner pierwszy może lżej ale jednak uderzył Affelaya w policzek to kara powinna być taka sama. W 30 minucie Diouf dostał piłkę przelobował bramkarza ale później nie udało mu się oddać dobrego strzału głową bo przeszkadzał mu obrońca West Brom. Minute później gospodarze grali już w dziewiątkę. Charlie Adam otrzymał czerwoną kartkę ostro zaatakował piłkarze West Bromu ale na powtórce widać, że specjalnie jeszcze nadepnął na nogę piłkarza, sędzia boczny dobrze to widział i przekazał to wszystko do głównego, który pokazał Adamsowi czerwoną kartkę. Goście grali w przewadze i ten mecz musieli wygrać. Goście zaatakowali ale strzał Lamberta nie zrobił wrażenia na bramkarzu Stoke. W doliczonym czasie gry pierwszej połowy West Brom zdobyło bramkę, dośrodkowanie ze środka boiska w pole karne i Rondon strzałem głową skierował piłkę do bramki.
Mecz zakończył się wynikiem 0:1 dla gości. Stoke przegrało ten mecz przez dwie czerwone kartki bo jakby grali w pełnym składzie mecz by inaczej wyglądał.
Komentarze
Prześlij komentarz