Podsumowanie 17 kolejki BPL.
W hicie 17 kolejki BPL Arsenal podejmował u siebie Manchester City. Mecz zakończył się wygraną Arsenalu 2:1. Znowu dobre spotkanie rozegrał Mesut Ozil, który zanotował dwie asysty. Kanonierzy wyszli na prowadzenie w 32 minucie za sprawą bramki Walcotta a w 45 minucie Giroud podwyższył prowadzenie. Goście odpowiedzieli jedną bramką w 82 minucie Yaya Toure. Arsenal dzięki tej wygranej zachował drugie miejsce w lidze.
Chelsea bez Jose Mourinho wygrała swoje spotkanie. U siebie pokonali Sunderland 3:1. Mistrz Anglii grał solidnie w tym meczu i zwycięstwo jest w pełni zasłużony. Rywal nie był z najwyższej półki. W 5 minucie bramkę strzelił Ivanovic a 8 minut później Pedro podwyższył na 2:0. Trzecią bramkę zdobył Oscar rzutu karnego. Honorową bramkę dla gospodarzy i swoją pierwszą dla klubu strzelił Borini.
Manchester United przegrał po raz drugi z rzędu. Tym razem przegrali ze słabym w ostatnim czasie Norwich, które obie bramki strzeliło po szybkich atakach gdzie obrona gospodarzy się nie popisała. Czerwone Diabły miały okazję na bramkę ale nie udawało im się to. Goście wykorzystali swoje szanse i wygrali to spotkanie. Bramki dla zwycięzców strzelili Jerome po ładnej akcji indywidualnej i Tettey, honorową dla gospodarzy Martial.
Southampton podejmował u siebie Tottenham. Mecz był dobrym widowiskiem i zakończył się wygraną gości 0:2. Gospodarze mieli sytuacją do strzelenia bramki ale na ich drodze stawał Hugo Lloris. Tottenham strzelił dwie bramki w odstępie trzech minut. W 40 po ładnej akcji indywidualnej w sytuacji sam na sam Kane strzelił bramkę a trzy minut później po podaniu Walkera bramkę strzelił Alli.
Trzecią wygraną z rzędu zanotowali piłkarze Bournemouth. Tym razem pokonali oni na wyjeździe West Brom 1:2. W 34 minucie Mike Dean wyrzucił z boiska piłkarza gospodarzy Jamesa McCaleana za brutalne zagrania na Smithu. Głupota piłkarza i tyle. Czerwona kartka dla gospodarzy ułatwiła grę gościom, którzy przejęli inicjatywę i w 52 minucie wyszli na prowadzenie za sprawą Smitha. Gospodarze wyrównali 79 minucie za sprawą McAuleya ale w 87 Daniels z rzutu karnego dał wygraną gości. West Brom kończył mecz w dziewiątkę po czerwonej kartce dla Rondona w 90 minucie.
Drużyna Stoke przegrała u siebie z Crystal Palace 1:2. Obie drużyny miały sporo okazji do zdobycia bramki ale to goście wykorzystali ich więcej. W 45 minucie Whelan faulował w polu karnym Zaha a bramkę z rzutu karnego zdobył Wikcham. Gospodarze atakowali w 75 minucie sędzia podyktował rzut karny za zagrania ręką piłkarza Crystal. Karnego wykorzystał Bojan ale to goście a sprawą Chung-Yong Lee wygrali to spotkanie.
Aston Villa miała w końcu szanse na wygraną. Mierzyli się z Newcastle, które ostatnio gra solidnie. Mecz zakończył się wynikiem 1:1 i dla Aston Villa to nie jest zbyt dobry wynik.W 38 minucie Coloccini strzelił bramkę dla gospodarzy a wyrównał w 61 Ayew.
Piłkarze Watfordu wygrali swój czwarty mecz z rzędu. Tym razem pokonali pewnie Liverpool u siebie 3:0, będąc drużyną zdecydowanie lepszą. Bohaterem po raz kolejny w tym sezonie był Ighalo zdobywca dwóch bramek a jedną zdobył Ake.
Swansea zremisowała z West Hamem 0:0 i spadła już do strefy spadkowej.
Po 17 kolejkach liderem nadal jest Leicester City z 38 punktami na koncie na 2 miejscu jest Arsenal 36 punktów na 3 Manchester City 32 punkty a na 4 Tottenham 29, który przegonił Manchester United.
W strefie spadkowej na 18 miejscu Swansea 15 punktów na 19 Sunderland 12 punktów a na 20 Aston Villa 7 punktów.
Chelsea bez Jose Mourinho wygrała swoje spotkanie. U siebie pokonali Sunderland 3:1. Mistrz Anglii grał solidnie w tym meczu i zwycięstwo jest w pełni zasłużony. Rywal nie był z najwyższej półki. W 5 minucie bramkę strzelił Ivanovic a 8 minut później Pedro podwyższył na 2:0. Trzecią bramkę zdobył Oscar rzutu karnego. Honorową bramkę dla gospodarzy i swoją pierwszą dla klubu strzelił Borini.
Manchester United przegrał po raz drugi z rzędu. Tym razem przegrali ze słabym w ostatnim czasie Norwich, które obie bramki strzeliło po szybkich atakach gdzie obrona gospodarzy się nie popisała. Czerwone Diabły miały okazję na bramkę ale nie udawało im się to. Goście wykorzystali swoje szanse i wygrali to spotkanie. Bramki dla zwycięzców strzelili Jerome po ładnej akcji indywidualnej i Tettey, honorową dla gospodarzy Martial.
Southampton podejmował u siebie Tottenham. Mecz był dobrym widowiskiem i zakończył się wygraną gości 0:2. Gospodarze mieli sytuacją do strzelenia bramki ale na ich drodze stawał Hugo Lloris. Tottenham strzelił dwie bramki w odstępie trzech minut. W 40 po ładnej akcji indywidualnej w sytuacji sam na sam Kane strzelił bramkę a trzy minut później po podaniu Walkera bramkę strzelił Alli.
Trzecią wygraną z rzędu zanotowali piłkarze Bournemouth. Tym razem pokonali oni na wyjeździe West Brom 1:2. W 34 minucie Mike Dean wyrzucił z boiska piłkarza gospodarzy Jamesa McCaleana za brutalne zagrania na Smithu. Głupota piłkarza i tyle. Czerwona kartka dla gospodarzy ułatwiła grę gościom, którzy przejęli inicjatywę i w 52 minucie wyszli na prowadzenie za sprawą Smitha. Gospodarze wyrównali 79 minucie za sprawą McAuleya ale w 87 Daniels z rzutu karnego dał wygraną gości. West Brom kończył mecz w dziewiątkę po czerwonej kartce dla Rondona w 90 minucie.
Drużyna Stoke przegrała u siebie z Crystal Palace 1:2. Obie drużyny miały sporo okazji do zdobycia bramki ale to goście wykorzystali ich więcej. W 45 minucie Whelan faulował w polu karnym Zaha a bramkę z rzutu karnego zdobył Wikcham. Gospodarze atakowali w 75 minucie sędzia podyktował rzut karny za zagrania ręką piłkarza Crystal. Karnego wykorzystał Bojan ale to goście a sprawą Chung-Yong Lee wygrali to spotkanie.
Aston Villa miała w końcu szanse na wygraną. Mierzyli się z Newcastle, które ostatnio gra solidnie. Mecz zakończył się wynikiem 1:1 i dla Aston Villa to nie jest zbyt dobry wynik.W 38 minucie Coloccini strzelił bramkę dla gospodarzy a wyrównał w 61 Ayew.
Piłkarze Watfordu wygrali swój czwarty mecz z rzędu. Tym razem pokonali pewnie Liverpool u siebie 3:0, będąc drużyną zdecydowanie lepszą. Bohaterem po raz kolejny w tym sezonie był Ighalo zdobywca dwóch bramek a jedną zdobył Ake.
Swansea zremisowała z West Hamem 0:0 i spadła już do strefy spadkowej.
Po 17 kolejkach liderem nadal jest Leicester City z 38 punktami na koncie na 2 miejscu jest Arsenal 36 punktów na 3 Manchester City 32 punkty a na 4 Tottenham 29, który przegonił Manchester United.
W strefie spadkowej na 18 miejscu Swansea 15 punktów na 19 Sunderland 12 punktów a na 20 Aston Villa 7 punktów.
Komentarze
Prześlij komentarz