Podsumowanie 20 kolejki BPL.
Pierwsza kolejka w nowym roku już rozegrana. W 20 kolejce BPL doświadczyliśmy trzech cudów, pierwszy to wygrana Manchesteru United, drugi to gol Wayna Rooneya a trzeci to wygrana Chelsea.
W najciekawszym spotkaniu kolejki Watford przegrało u siebie z Manchesterem City 1:2. Mecz stał na dobrym poziomie, gospodarze którzy grają w tym sezonie niespodziewanie lepiej niż mieli grać mieli swoje okazje ale Hart nie dał im się pokonać. W 55 minucie z rzutu rożnego Ben Watson bezpośrednio uderzył na bramkę, piłką odbiła się od pleców Kolarova i wpadła do bramki. Goście próbowali doprowadzić do remisu, najwięcej strzałów oddawał De Bruyne ale Gomes radził sobie z jego strzałami. W 82 minucie Kolarov dośrodkował z rzutu rożnego a Yaya Toure wyrównał na 1:1. Dwie minuty później po dośrodkowaniu Sagna, Sergio Aguero z główki skierował piłkę do bramki.
Hit kolejki w dolnej części tabeli Sunderland podejmował Aston Villa czyli drużyny z miejsc 19 i 20. Aston Villa miała szanse na wygraną ale niestety dla nich znów przegrali i Champinship już pomału otwiera drzwi. Bohaterem gospodarzy był Jermain Defoe zdobywca dwóch bramek. Ładną bramkę zdobyli goście, Adama Traore popisał się ładnym rajdem po prawej stronie boiska dośrodkował w pole karne a Carles Gil pięknym strzałem z powietrza wyrównał. Sunderland wygrał 3:1.
Arsenal pokonał Newcastle 1:0 ale Kanonierzy nie dominowali bardzo w tym spotkaniu. Sroki miały swoje okazję i kto wiem jakby Wijnaldum wykorzystał chociaż jedną setkę, którą miał w tym spotkanie to wynik by był inny. Petr Cech ratował swój zespół przed utratą bramki. Jedyną bramkę zdobył Kościelny w 72 minucie.
Manchester United w końcu po miesiącu bez wygranej, zdobył 3 punkty. Czerwone Diabły pokonały Swansea 2:1 a bohaterem spotkania był Wayne Rooney, który w końcu zdobył bramkę ale za to pięknej urody, uderzając piętką. Pierwszą bramkę zdobył Anthony Martial w 48 minucie a w 70 wyrównał Sigurdsson. W 77 minucie Wayne Rooney zdobył zwycięską bramkę. W 94 minucie Łukasz Fabiański był bliski zdobycia bramki po uderzeniu piłki głową ale jednak minęła ona minimalnie bramkę.
West Ham przyzwyczaił nas do wygrywania meczów z lepszymi drużynami. Tym razem pokonali u siebie Liverpool 2:0. Obie bramki padły po strzałach z głową Pierwszą bramkę po dośrodkowaniu Ennera Valenci zdobył Michail Antonio. Drugą bramkę też po strzale z głowy strzelił Andy Carroll.
Leicester znów traci punkty. Tym razem zremisowali 0:0 z Bournemouth a Riyad Mahrez nie wykorzystał rzutu karnego, który obronił Artur Boruc. Słabsza dyspozycja Lisów w ostatnich spotkaniach.
Norwich City odniosło ważne zwycięstwo. Pokonali u siebie skromnie Southampton 1:0 po bramce Alexa Tetteya.
West Bromwich pokonało u siebie Stoke 2:1. Pierwszą bramkę w 61 minucie dla gospodarzy zdobył Sessegnon. W 81 minucie wyrównał Walters. Trzy minuty później czerwoną kartę otrzymał Cameron a zwycięska bramka wpadła w 90 minucie, strzelił ją Evans.
Crystal Palace poległo u siebie i to zdecydowanie z Chelsea 0:3. Mistrz Anglii rozegrał dobre spotkanie a piękną bramką popisał się Willian. Pierwszą bramkę zdobył Oscar a ostatnią Diego Costa. Chelsea dominowała w posiadaniu piłki jak i w strzałach i to jest zasłużone zwycięstwo The Blues.
Dobre spotkanie zobaczyli kibice na Goodison Park. Everton zremisował z Tottenhamem 1:1 W 22 minucie były zawodników Kogutów Aaron Lennon zdobył bramkę a wyrównał Delle Alli.
Po 20 kolejkach liderem nadal jest Arsenal z 42 punktami na koncie, na 2 miejscu Leicester 39 punktów na 3 Manchester City 39 a na 4 Tottenham 36.
W strefie spadkowej na 18 miejscu Newcastle 17 punktów na 19 Sunderland 15 punktów i na ostatnim coraz bliżej spadku Aston Villa 8 punktów.
W najciekawszym spotkaniu kolejki Watford przegrało u siebie z Manchesterem City 1:2. Mecz stał na dobrym poziomie, gospodarze którzy grają w tym sezonie niespodziewanie lepiej niż mieli grać mieli swoje okazje ale Hart nie dał im się pokonać. W 55 minucie z rzutu rożnego Ben Watson bezpośrednio uderzył na bramkę, piłką odbiła się od pleców Kolarova i wpadła do bramki. Goście próbowali doprowadzić do remisu, najwięcej strzałów oddawał De Bruyne ale Gomes radził sobie z jego strzałami. W 82 minucie Kolarov dośrodkował z rzutu rożnego a Yaya Toure wyrównał na 1:1. Dwie minuty później po dośrodkowaniu Sagna, Sergio Aguero z główki skierował piłkę do bramki.
Hit kolejki w dolnej części tabeli Sunderland podejmował Aston Villa czyli drużyny z miejsc 19 i 20. Aston Villa miała szanse na wygraną ale niestety dla nich znów przegrali i Champinship już pomału otwiera drzwi. Bohaterem gospodarzy był Jermain Defoe zdobywca dwóch bramek. Ładną bramkę zdobyli goście, Adama Traore popisał się ładnym rajdem po prawej stronie boiska dośrodkował w pole karne a Carles Gil pięknym strzałem z powietrza wyrównał. Sunderland wygrał 3:1.
Arsenal pokonał Newcastle 1:0 ale Kanonierzy nie dominowali bardzo w tym spotkaniu. Sroki miały swoje okazję i kto wiem jakby Wijnaldum wykorzystał chociaż jedną setkę, którą miał w tym spotkanie to wynik by był inny. Petr Cech ratował swój zespół przed utratą bramki. Jedyną bramkę zdobył Kościelny w 72 minucie.
Manchester United w końcu po miesiącu bez wygranej, zdobył 3 punkty. Czerwone Diabły pokonały Swansea 2:1 a bohaterem spotkania był Wayne Rooney, który w końcu zdobył bramkę ale za to pięknej urody, uderzając piętką. Pierwszą bramkę zdobył Anthony Martial w 48 minucie a w 70 wyrównał Sigurdsson. W 77 minucie Wayne Rooney zdobył zwycięską bramkę. W 94 minucie Łukasz Fabiański był bliski zdobycia bramki po uderzeniu piłki głową ale jednak minęła ona minimalnie bramkę.
West Ham przyzwyczaił nas do wygrywania meczów z lepszymi drużynami. Tym razem pokonali u siebie Liverpool 2:0. Obie bramki padły po strzałach z głową Pierwszą bramkę po dośrodkowaniu Ennera Valenci zdobył Michail Antonio. Drugą bramkę też po strzale z głowy strzelił Andy Carroll.
Leicester znów traci punkty. Tym razem zremisowali 0:0 z Bournemouth a Riyad Mahrez nie wykorzystał rzutu karnego, który obronił Artur Boruc. Słabsza dyspozycja Lisów w ostatnich spotkaniach.
Norwich City odniosło ważne zwycięstwo. Pokonali u siebie skromnie Southampton 1:0 po bramce Alexa Tetteya.
West Bromwich pokonało u siebie Stoke 2:1. Pierwszą bramkę w 61 minucie dla gospodarzy zdobył Sessegnon. W 81 minucie wyrównał Walters. Trzy minuty później czerwoną kartę otrzymał Cameron a zwycięska bramka wpadła w 90 minucie, strzelił ją Evans.
Crystal Palace poległo u siebie i to zdecydowanie z Chelsea 0:3. Mistrz Anglii rozegrał dobre spotkanie a piękną bramką popisał się Willian. Pierwszą bramkę zdobył Oscar a ostatnią Diego Costa. Chelsea dominowała w posiadaniu piłki jak i w strzałach i to jest zasłużone zwycięstwo The Blues.
Dobre spotkanie zobaczyli kibice na Goodison Park. Everton zremisował z Tottenhamem 1:1 W 22 minucie były zawodników Kogutów Aaron Lennon zdobył bramkę a wyrównał Delle Alli.
Po 20 kolejkach liderem nadal jest Arsenal z 42 punktami na koncie, na 2 miejscu Leicester 39 punktów na 3 Manchester City 39 a na 4 Tottenham 36.
W strefie spadkowej na 18 miejscu Newcastle 17 punktów na 19 Sunderland 15 punktów i na ostatnim coraz bliżej spadku Aston Villa 8 punktów.
Komentarze
Prześlij komentarz