Piękny początek sezonu Borussi Dortmund.

Kolejny sezon Bundesligi uważam za otwarty i jak co roku będziemy się zastanawiać czy ktoś w końcu przełamie hegemonię Bayernu Monachium. W zeszłym sezonie była blisko tego Borussia Dortmund, która jednak przygasła w drugiej części sezonu i dała się przegonić Bawarczykom. W tym sezonie jednak cel jest prosty zdobyć tytuł mistrza Niemiec.

Zespół Luciana Favre w przeciwieństwie do swojego największego rywala czyli Bayernu dokonał konkretnych wzmocnień, które moim zdaniem powinny przybliżyć zespół do upragnionego tytułu. Do klubu powrócił Mats Hummels, który ma dopiero 30 lat i na wysokim poziomie może jeszcze pograć kilka sezonów, Nico Schulz na lewą obronę, Thorgan Hazard oraz Julian Brandt powinni wzmocnić siłę ofensywą drużyny i oczywiście Paco Alcacer.

Bawarczycy nie weszli w sezon świetnie remisując tylko 2:2 z Herta Berlin, natomiast Borussia Dortmund zdemolowała Augsburg aż 5:1 pomimo tego, że już po pierwszej minucie przegrywali 0:1 ale na szczęście szybko to zostało odrobione bo już w trzeciej minucie wyrównał Paco Alcacer, a na następne trafienia musieliśmy czekać aż do drugiej połowy. Jadon Sancho po raz kolejny udowodnił, że jest wielkim talentem i już gwiazdą ligi. Anglik zdobył bramkę na 2:1 i asystował przy drugim trafieniu Alcacera. Hiszpan to jest prawdziwa maszynka do strzelania bramek w 27 spotkaniach w Bundeslidze zdobył już 19 goli i tylko Luca Toni zdobył więcej (20) rozgrywając tyle samo spotkań.

Po jednym trafieniu dołożyli kapitan Marco Reus i nowy nabytek zespołu Julian Brandt. Matts Hummels zagrał w żółtej koszulce po raz pierwszy od 1190 dni czyli 14 maja 2016 przeciwko Koln. W środku pola dominował Alex Witsel i Belg pokazuje już na początku ze zeszły sezon to nie był przypadkowy i powinien stanowić o sile zespołu w środku boiska.

Z innych ciekawych wyników RB Lipsk pod wodzą Juliana Nagelsmanna rozbiło na wyjeździe 4:0 beniaminka Union Berlin.

Komentarze